Poszukujesz mocy
oświecenia? Jedź do Tybetu medytować. Poszukujesz mocy oświetlenia - kup
Unity... Tylko weź pod uwagę, że to zdecydowanie nie jest latarka dla każdego i
do wszystkiego. Więc, dla kogo i do czego?
Awaryjny heliograf: porównujemy komórkę, płytę CD, iPada i parę innych rzeczy
by KM on
Read in ... (-Words)
Scroll Down
Jeśli potrzebujesz
pomocy i musisz zwrócić na siebie uwagę, błyski słońca odbitego w heliografie
mogą ocalić ci życie. A jeśli nie masz heliografu…? Postanowiłem sprawdzić, jak
w tej roli sprawdzą się różne "przygodne" przedmioty. Różnice są duże!
W kosmosie nikt nie
usłyszy twojego krzyku. Podobnie jak załoga przelatującego samolotu lub
przepływającego statku. Jeśli jednak zamiast
krzyczeć zaczniesz błyskać im po oknach odbitymi promieniami słońca, masz
szansę zwrócić ich uwagę i uzyskać pomoc. Heliograf nie waży dużo i nie zajmuje
wiele miejsca, więc warto go mieć ze sobą. Ale co, jeśli jednak nie mamy?
Problem jest zawsze
ten sam: masz folder, przydałyby się kombinerki. Masz multitool - potrzeba
dużego ostrza do poważnej pracy. Masz jedno i drugie... I kieszenie ci się
urywają. Buck ma pomysł na rozwiązanie. A ja mam ochotę na weryfikację tego
pomysłu.
Przedstawiam wam
Bucka X-Tract, owoc grzesznej miłości
foldera i multitoola, mający też skądś (aż boję się wnikać w szczegóły
intymnego życia jego rodziców) DNA diodowej mikrolatarki. Nie wiem jak wy, ale
ja zawsze chciałem mieć jedno narzędzie do wszystkiego, które mógłbym zabieraćna miasto, zamiast targać ze sobą cały majdan. Teraz moje wyobrażenia
skonfrontowałem z rzeczywistością.
Subskrybuj:
Posty (Atom)